Organizatorzy dali tutaj dużą dowolność. Nie ważne, czy odbiorcami projektu miały być przedszkolaki, czy Koło Gospodyń Wiejskich - najważniejsze było to, aby w ramach zajęć realizować treści ponadprogramowe i propagować szeroko pojętą naukę w sposób ciekawy nawet dla laika.
Dzięki odpowiednio wcześnie podjętej pracy, odrobinie kreatywności i kilku godzinom wyrywania sobie włosów nad konspektami, powstał maleńki hybrydowy potworek, łączący antropometrię, dietetykę, chemię kuchni, astrofizykę czy nawet warsztaty kreatywnego myślenia. Mało tego - Naszemu raczkującemu projektowi udało się też zdobyć III miejsce we wspomnianym konkursie!
Kilka dni później nawiązaliśmy kontakt z dwiema placówkami - Gimnazjum nr 18 i Gimnazjum nr 27 we Wrocławiu, które postanowiły wziąć udział w naszym projekcie. Po dłuższych konsultacjach, ostatecznie okazało się, że "20 tysięcy mil naukowej przygody" będzie realizowane w tym drugim.
Swój udział zapowiedziało ok. 60 uczniów, podzielonych na 4 grupy.
Tak więc podsumowując - 6 niezwykłych spotkań, 12 różnych warsztatów, 60 spragnionych wiedzy uczniów oraz 20 tysięcy mil prawdziwej naukowej przygody! To się musi udać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz