W swojej dość
krótkiej karierze (ledwie dwa lata z hakiem), nasze koło naukowe starało się
brać udział w licznych inicjatywach. Były to przedsięwzięcia różnej wagi - od prostych korepetycji, udzielanych
potrzebującym uczniom, po Ogólnopolskie konferencje i sesje wyjazdowe. Z resztą
poczytajcie sami...
Konkurs "Biologia moją pasją"
Nasza
pierwsza inicjatywa. Tytułowy konkurs organizowaliśmy na dwóch szczeblach -
gimnazjalnym i licealnym. Z założenia, młodzi ludzie, mieli przekonać nas, że
są zakochani w biologii po uszy. A zrobić to mogli dwojako: gimnazjaliści
tworzyli pracę w formie referatu, gdzie wspomnianą miłość do biologii trzeba
było przelać na papier; przed licealistami natomiast postawiliśmy nie lada
zadanie - mieli oni stworzyć przekonujący projekt badawczy z dziedziny
biologii, który chcieliby zorganizować, mając do dyspozycji sprzęt obecny w
uniwersyteckich laboratoriach. Nagrodą na tym szczeblu była realizacja
wymarzonego projektu na naszym uniwersytecie. Zwycięzca konkursu ze szczebla
gimnazjalnego spędził natomiast dzień w placówce wydziałowej, która cieszyła
się jego największym zainteresowaniem.
Konkurs
pozwolił nam wyłonić niezwykłych uczniów o wyjątkowych pomysłach i osoby
zafascynowane biologią. Planujemy jego kolejne edycje w najbliższej
przyszłości.
"Sowa w szkołach"
Mniej
więcej w drugim semestrze naszej działalności postanowiliśmy stworzyć ofertę
zajęć z dziedzi ny biologii dla szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych z
rejonu Dolnego Śląska. W ofercie tej znalazły się zarówno tematy klasycznie
prowadzone w szkołach (lekcja o pasożytach wewnętrznych człowieka) jak i te
wykraczające poza program nauczania (zajęcia z daktyloskopii, określanie płci i
wieku na podstawie czaszki).
Wspomnianą
ofertą jako pierwsze zainteresowało się IX Liceum Ogólnokształcące w Legnicy.
Był to nasz chrzest bojowy. Na zajęciach byli obecni zarówno licealiści jak i
młodzież gimnazjalna, która odwiedzała szkołę. Nie zabrakło też stoiska
poświęconego promocji naszej uczelni, które można było odwiedzić w czasie
przerwy.
Kolejne
sesje wyjazdowe miały miejsce w Lesznie i Brzegu. Za każdym razem wzbogacaliśmy
naszą listę o nowe tematy i na dzień dzisiejszy liczy ona już kilkanaście
pozycji.
W każdej ze szkół zostaliśmy bardzo ciepło przywitani a
dyrektorzy placówek pozostają otwarci na dalszą współpracę w przyszłości.
Pomocna Sowa - czyli korepetycje dla uczniów z Gimnazjum
nr 13 we Wrocławiu
Dzięki
nawiązaniu współpracy z pedagogami wyżej wspomnianej szkoły, uczniowie mieli
wyjątkową możliwość otrzymywania bezpłatnych korepetycji z dowolnego
przedmiotu, prowadzonych przez wolontariuszy z naszego koła. Obraliśmy tutaj
system jeden uczeń- jeden stały korepetytor, aby mogła się na tej linii
zawiązać nić porozumienia. Ponadto sprzyjało to utrzymaniu się przyjaznej atmosfery.
Nasza
współpraca z Gimnazjum nr 13 trwa i nowi wolontariusze są mile widziani.
Szkolenia z wystąpień publicznych
Aby mówić do ludzi, trzeba najpierw wiedzieć "jak" mówić. Dlatego też w pierwszych miesiącach naszej działalności, nasze koło naukowe,we współpracy z wrocławską grupą "Toastmasters" (specjalizującą się w tego typu inicjatywach) postanowilo zorganizować warsztaty z wystąpień publicznych dla studentów naszej uczelni. Zajęcia te odbywały się w ciągu 3 spotkań i składały się z krótkiej dawki teorii przeplatanej ćwiczeniami praktycznymi. Podczas szkoleń można było pokonać stres, sprawdzić się jako mówca, przekonać się jak ważny jest język naszego ciała a także pokonywać proste bariery związane z utrzymaniem kontaktu wzrokowego z rozmówcą.
Ważnym aspektem szkoleń był fakt, że każdy z uczestników musiał zaprezentować się przed resztą widzów. Nie było wyjątków. Pozwoliło to na częsty, aktywny udział wszystkich osób zapisanych na warsztaty.
Po zakończonym szkoleniu, nasze koło zyskało certyfikat, dający nam prawo do prowadzenia takich zajęć w naszym wykonaniu. Skorzystaliśmy z tej możliwości i w październiku 2012, uczyliśmy nową grupę osób.
Szkolenia z wystąpień publicznych
Aby mówić do ludzi, trzeba najpierw wiedzieć "jak" mówić. Dlatego też w pierwszych miesiącach naszej działalności, nasze koło naukowe,we współpracy z wrocławską grupą "Toastmasters" (specjalizującą się w tego typu inicjatywach) postanowilo zorganizować warsztaty z wystąpień publicznych dla studentów naszej uczelni. Zajęcia te odbywały się w ciągu 3 spotkań i składały się z krótkiej dawki teorii przeplatanej ćwiczeniami praktycznymi. Podczas szkoleń można było pokonać stres, sprawdzić się jako mówca, przekonać się jak ważny jest język naszego ciała a także pokonywać proste bariery związane z utrzymaniem kontaktu wzrokowego z rozmówcą.
Ważnym aspektem szkoleń był fakt, że każdy z uczestników musiał zaprezentować się przed resztą widzów. Nie było wyjątków. Pozwoliło to na częsty, aktywny udział wszystkich osób zapisanych na warsztaty.
Po zakończonym szkoleniu, nasze koło zyskało certyfikat, dający nam prawo do prowadzenia takich zajęć w naszym wykonaniu. Skorzystaliśmy z tej możliwości i w październiku 2012, uczyliśmy nową grupę osób.
Szlifowanie diamentów
Inicjatywa ta została zaproponowana min. przez dr Józefa Krawczyka.
Nasze koło było tutaj elementem wspomagającym przedsięwzięcie. Tytułowe
diamenty to oczywiście uczniowie, którzy posiadali w sobie niezwykły naukowy
potencjał - aby jednak mógł w nich on w pełni zalśnić, trzeba było owych
uczniów "oszlifować" dając im możliwość udziału w różnych
profesjonalnych warsztatach, prowadzonych w placówkach naszej uczelni.
W projekcie brało udział wielu wybitnych uczniów z regionu
całego Dolnego Śląska. Program był podzielony na 3 sesje, rozłożone na 3
kolejne semestry i obejmował całą gamę rozmaitych zajęć. Przyszli naukowcy
mogli zasmakować min. pracy nad mikrobiologicznym posiewem, przeprowadzać
biochemiczne doświadczenia, wykonywać preparaty tkankowe a także zwiedzić
wrocławskie zoo, ogród botaniczny i placówkę badawczą w Rudzie Milickiej, gdzie
czekały na nich zajęcia poświęcone ptakom i owadom.
Zdolni
uczniowie spróbowali swoich sił praktycznie w każdej dziedzinie biologii, co na
pewno będą wspominać jako świetną przygodę na drodze dalszej naukowej kariery.
Dla Sowy była to z kolei konfrontacja z uczniem zdolnym i szansa na refleksje -
czy wybitny zawsze znaczy mądry? Jak pracować z klasowym geniuszem i czy nie
jest to praca, która może nas w pewnym momencie przerosnąć? (oczywiście że
nie!;))
Dolnośląski Festiwal Nauki
Nasze stoisko już drugi rok z rzędu prezentowało się w Parku Wiedzy - jednym z przedsięwzięć organizowanych w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Nauki. Podczas dwóch kolejnych dni urzędujemy w namiotach rozstawionych na Promenadzie Staromiejskiej, ukazując w nich eksperymenty z pogranicza biologii i chemii, mające oswoić przechodniów z nauką która jest wszechobecna w ich życiu codziennym. Była to swojego rodzaju prezentacja "domowego laboratorium biologa", które każdy mógłby zbudować w swoim własnym mieszkaniu i taką też nazwą został ochrzczony nasz namiot w roku 2012.
Podczas kolejnej edycji festiwalu, nasze koło podzieliło się na między dwa stoiska. W pierwszym z nich widzowie mogli odwiedzić "Laboratorium natury" gdzie czekał na nich min. pokaz chromatografii barwników z jesiennych liści, wiele ciekawych informacji na temat ziół oraz eksperymenty z wyizolowaną kazeiną. Drugie stoisko zostało objęte projektem "PLACES", i prowadziliśmy tam warsztaty "Zamień się z naukowcem", które stawiały na aktywny udział przechodniów w eksperymentach. Tym sposobem każda osoba odwiedzająca nasz namiot mogła na własną rękę uzyskać prąd z kiszonego ogórka, wyizolować dna z pomidora lub stworzyć własny preparat mikroskopowy. Oczywiście na tym nie koniec, bowiem takowy uczestnik, musiał wytłumaczyć tajniki danego eksperymentu kolejnemu przechodniowi, co doprowadziło do powstania długiego łańcucha wzajemnej edukacji.
I Ogólnopolska konferencja kierunków nauczycielskich -
"Uczeń trudny"
Karpacz 7-9 grudnia 2012
Nie tylko
we Wrocławiu narodziła się idea koła naukowego dla przyszłych belferów. Okazało
się, że Gdańszczanie nie gęsi i swoich adeptów nauczycielskiej przygody mają. I
to nie byle jakich! W skład Studenckiego Koła Naukowego "EDEN", urzędującego na Uniwersytecie Gdańskim,
wchodzi bowiem gromada uroczych i wyjątkowo utalentowanych dziewcząt, dla których nauczanie to pasja,
ale i przede wszystkim dobra zabawa. Ciężkim grzechem byłoby nie nawiązać z
nimi współpracy.
Przy
pierwszej możliwej okazji pojawiła się więc idea stworzenia konferencji, na
której mogliby się pojawić początkujący nauczyciele z całej Polski, aby dzielić
się doświadczeniami ze swoich nauczycielskich "podwórek". Tematyka
padła na zagadnienia związane z szeroko pojętą pracą z uczniem trudnym.
Miejscem dogodnym do jej poprowadzenia okazała się stacja ekologiczna
"Storczyk" w Karpaczu.
Problemami
poruszanymi podczas konferencji były min. zagadnienia dotyczące komunikacji
werbalnej na linii nauczyciel-uczeń, szeroko pojęta praca z uczniem trudnym,
problematyka oraz doświadczenia
początkującego nauczyciela. Zdołaliśmy też wymienić się informacjami na temat
naszych dotychczasowych przedsięwzięć.
Za oknami
królowały w owym czasie góry skute lodem. W stacji panowała jednak istna
wrzawa. Długie burzliwe dyskusje, fascynujące pomysły edukacyjne i przede
wszystkim przyjazna atmosfera i wszechobecnie wyczuwalna pasja uczestników
konferencji - to tylko wybrane elementy, które rozpalały serca i umysły obecne
w otulonej śniegiem rzeczywistości tego grudniowego weekendu.
Noc Biologów
Dość świeża inicjatywa, która rozbudziła zainteresowanie biologią w całej Polsce, zbudowana na tych samych fundamentach (i podobnych założeniach) co Noc Muzeów. Przez jeden dzień w roku, zaraz po zmroku, placówki dydaktyczne na terenie kraju zmieniają się w kuźnie biologicznej wiedzy. Można tu spotkać warsztaty zielarskie prowadzone przez wiedźmy, poobcować z prawdziwą skamieliną lub dowiedzieć się mrożących krew w żyłach informacji na temat biologicznych aspektów śmierci.
Nasze koło długo zastanawiało się nad jakimś chwytliwym warsztatem. W końcu pojawił się pomysł - "A co gdyby zabrać uczestników w żywą podróż po wnętrzu komórki?". Odpowiedzią na to pytanie były nasze zajęcia pt. "Komórka od podszewki". Każdy z naszych członków, musiał tu odegrać rolę jakiegoś komórkowego organellum. Można było zobaczyć jądro komórkowe w postaci generała, ubrany na zielono chloropast produkujący cukierki, aparat Golgiego w formie urzędu pocztowego, lub rybosomy biegające w białych fartuchach. Wszystko to miało w bardzo prosty sposób - opierający się na prostych skojarzeniach - pokazać tajniki komórkowej anatomii.
Jak się okazało, wielu szkołom biorącym udział w warsztatach, taka forma podróży bardzo przypadła do gustu i poskutkowało to nawiązaniem kolejnej współpracy o której mowa poniżej...
Oleśnickie spotkania z przyrodą
Są takie przedsięwzięcia, po których długo nie można dojść
do siebie. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Takim wydarzeniem stała się
bez wątpienia "Oleśnicka Noc z Przyrodą". A była to inicjatywa
przygotowana z rozmachem. Sednem sprawy było prowadzenie warsztatów dla dzieci
ze szkół podstawowych, od popołudnia do
późnych godzin wieczornych. Aby zwiększyć atrakcyjność prowadzonych zajęć poprosiliśmy o pomoc inne koła naukowego urzędujące na naszym wydziale tj. : SKN Herpetologów, SKN Archeologów i SKN Antropologów „Kostka”. W wyniku tak rozbudowanej współpracy otrzymaliśmy 15 różnych warsztatów, które prowadziliśmy w 6 turach. W ofercie naszego koła pojawiły się warsztaty: Biologiczny detektyw, Zmysłowy świat, Biologia moją pasją, Człowiek istota ruchoma, Komórka od podszewki i Zajęcia z bioindykacji, prowadzone przez dr Krawczyka.
późnych godzin wieczornych. Aby zwiększyć atrakcyjność prowadzonych zajęć poprosiliśmy o pomoc inne koła naukowego urzędujące na naszym wydziale tj. : SKN Herpetologów, SKN Archeologów i SKN Antropologów „Kostka”. W wyniku tak rozbudowanej współpracy otrzymaliśmy 15 różnych warsztatów, które prowadziliśmy w 6 turach. W ofercie naszego koła pojawiły się warsztaty: Biologiczny detektyw, Zmysłowy świat, Biologia moją pasją, Człowiek istota ruchoma, Komórka od podszewki i Zajęcia z bioindykacji, prowadzone przez dr Krawczyka.
O ile w dzieciach mogło narastać zmęczenie, to na pewno ich
ciekawość jeszcze nie szykowała się do spania. Wiele grup długo wspominało
wyniesione wrażenia. Dla nas był to trening wytrzymałościowy. Wyzwaniem było
prowadzenie kilku warsztatów pod rząd w taki sposób aby każde utrzymane były na
równie wysokim poziomie. Impreza miała zasięg powiatowy. Organizatorzy
okazywali zadowolenie i wszystko wskazuje na to, że wiosną 2014 szykuje nam się
powtórka z rozrywki.
II Ogólnopolska konferencja kierunków nauczycielskich -
"Konstruktywizm"
Gdańsk 17-19 maja 2013
Tym razem
gospodarzem konferencji było SKN "EDEN". Mimo iż za oknem kusiło nas
upalne i błękitne morze, nie mieliśmy problemu z wysiedzeniem na konferencji.
Dziewczęta z gdańskiego koła, przygotowały bowiem program obfitujący w rozmaite
atrakcje. Mieliśmy szansę wziąć udział w warsztatach prezentujących ciekawe
rozwiązania dydaktyczne, zasmakować nauczania innego niż to oparte o prostą
transmisję wiedzy a także posłuchać wykładu pani prof. Dorota Klus-Stańska,
która pozwoliła nam nabrać całkiem nowego spojrzenia na edukację szkolną. Nie
zabrakło też miejsca, na prezentację innowatorskich pomysłów związanych z
warsztatem przyszłego nauczyciela, oraz podzielenie się aktualnie realizowanymi
przedsięwzięciami.
Oczywiście
nie próżnowaliśmy i także poczęstowaliśmy uczestników spotkania swoim
spojrzeniem na konstruktywizm, oraz zagadnienia z nim związane. Realizowane
przez nas tematy obejmowały min. zagadnienia związane z konstruktywizmem w
ujęciu ogólnym, aktywizacją uczniów na zajęciach terenowych oraz wdrażaniem do
edukacji nowych technik – takich jak metoda przeniesienia analogicznego. Wszystko
to poskutkowało owocnymi dyskusjami i pozwoliło wyciągnąć ciekawe wnioski na
przyszłość.
Udział w
gdańskiej konferencji, po raz kolejny pokazał nam, że studentki z SKN "EDEN" traktują
swoją przyszłą profesję bardzo poważnie i do wszelkich inicjatyw podchodzą z
głębokim profesjonalizmem oraz zaangażowaniem. Oby tak dalej dziewczyny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz